Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.

2 Kor. 5:17

sobota, 19 grudnia 2015

Rekolekcje INACZEJ

W weekend 19-20.12.2015. zapraszamy na dwa wyjątkowe spotkanie, które nazwaliśmy REKOLEKCJE INACZEJ.

DLACZEGO REKOLEKCJE?
Okres przed Świętami Bożego Narodzenia jest zwyczajowo wypełniony przygotowaniami, zakupami, sprzątaniem, gotowaniem, pieczeniem, planowaniem tego wyjątkowego czasu. Nic nie zastąpi jednak przygotowania siebie samego – swojego serca, umysłu, swojej duszy, szczególnie jeśli pragniemy, aby najbliższe Święta były wyjątkowe nie tylko dla nas, ale też dla naszych Najbliższych.

DLACZEGO INACZEJ?
Żeby przeżyć coś NAPRAWDĘ wyjątkowego i prawdziwego – czasem warto zrobić coś inaczej. Rekolekcje poza budynkiem kościelnym, wypełnione pełną mocy modlitwą, ze współcześnie interpretowanym Bożym Słowem i z ciekawymi ludźmi poszukującymi Boga – udowodnią, że można żyć inaczej.

KIM JESTEŚMY? 

Kosciół NOWE ŻYCIE to grupa ludzi wspólnie poszukująca Boga, starająca się budować Jego Królestwo i poszukująca inspiracji do życia w Biblii i relacji z Jezusem jako Panem, Zbawicielem i Nauczycielem. Wiemy, że Bóg bardziej niż religijnych obrzędów i dobrych uczynków pragnie prawdy ludzkich serc i naszej ufności i wiary w obietnice  Jego Słowa. Doświadczyliśmy, że życie z Nim jest prawdziwą PRZYGODĄ i do niej właśnie chcemy zaprosić innych.

Zapraszamy do Domu Kultury LSM, ul. Wallenroda 4a. W sobotę 19.12. na godz. 18.00, a w niedzielę 20.12. na godz. 11.00.

sobota, 29 sierpnia 2015

30 sierpnia spotkanie w nowym miejscu

Zapraszamy na pierwsze po wakacyjnej przerwie spotkanie naszego kościoła. Od 30.08. przez pewien czas będziemy się spotykać w siedzibie Klanzy, w lokalu Bawialni, przy ul. Prusa 2 (blok, na rogu Prusa i Biernackiego, wejście z boku bloku od strony al. Solidarności i stacji Shell).

Wierzę, że jest miejsce, w którym będziemy mogli zacząć nowy sezon w życiu naszej wspólnoty oraz w życiu wielu z nas. Bóg od dłuższego czasu przekonuje nas o nowym początku i nowych rzeczach, w które chce nas wprowadzić. Zróbmy wszystko, żeby tego nie przegapić!

Do zobaczenia w niedzielę 30.08. o 11.00.

Pastor Przemek

środa, 24 czerwca 2015

OSTATNIE SPOTKANIE NA RYNKU 17

W najbliższą niedzielę 28 czerwca 2015 będziemy mieli ostatnie spotkanie w Lubelskim Towarzystwie Muzycznym, przy Rynek 17, ostatnie nie tylko przed przerwą wakacyjną, ale ostatnie w ogóle. Towarzystwo rozpoczyna niebawem tam remont, a po wakacjach wprowadzają się nowi najemcy.

W najbliższą niedzielę powspominamy, co dobrego wydarzyło się w naszym życiu przez ostatnie 5 lat i oddamy Bogu chwałę oraz będziemy Mu dziękować za to, jak nas prowadził.

Podczas wakacji będziemy się spotykać przy rozważaniach Słowa, a po wakacjach - jak Bóg pozwoli - spotkamy się już w nowym miejscu.

Zapraszam szczególnie mocno tym razem,

Pastor

niedziela, 26 kwietnia 2015

Gdzie jest Bóg?

Ludzie powiedzą - w niebie, w innym człowieku, gdzieś daleko, nie wiem…

Mt 5,13-16
Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. 
Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze.  15Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu.  16Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.


Ty jesteś sola ziemi, Ty jesteś światłością świata

Świat chce żebyś siedział cicho, żebyś nie świecił, żebyś solą nie "zatruwał" otoczenia.

Bycie solą, bycie światłem, może być ciężarem, może być wyrzutem, może być poczuciem winy. Bóg chce to z ciebie zdjąć. Bóg chce to z nas zdjąć.

Pytanie, co chce nam dać w zamian.

Bycie światłem, czy sola to nie jest nałożenie nowego ciężaru, albo odpowiedzialności. To zwrócenie uwagi na efekt tego, ze Duch Święty mieszka w tobie. To skutek tego,ze Chrystus jest w tobie. Wystarczy o ty, pamietać. A to oznacza, ze:

1. Nie musisz niczego o własnych siłach produkować
2. Nie musisz sie obawiać, ze nie będziesz wiedział, co zrobić, jak sprawy przybiorą nieoczekiwany obrót
3. Nie musisz sie obawiać o utratę reputacji, bo już wcześniej oddałeś Jezusowi swoje życie, razem z cała swoją reputacja, dumą i swoim dobrym wizerunkiem.

Świat i diabeł zrobi wszystko, żebyś tą sól i światło ukrył głęboko w sobie.

To światło i ta sól to Chrystus w tobie. Pozwól mu poprowadzić siebie, pokierować sobą...

niedziela, 29 marca 2015

Spotkanie Wielkanocne

Zapraszamy wszystkich na otwarte Spotkanie Świąteczne w Wielki Piątek 3. kwietnia o godz. 18.00 na Rynek 17. Będziemy szukać odpowiedzi na pytanie "dlaczego Jezus umarł?" i znaczenia tego pytania dla nas dzisiaj.

sobota, 14 lutego 2015

Jak żyć pod narastającą presją

Często myślimy, że nasze życie jest pełne różnych presji… Tymczasem bardzo często są to po prostu zwykłe codzienne trudności i problemy, które po prostu trzeba rozwiązać.
Biblia jednak opisuje w kilku miejscach losy ludzi działających pod prawdziwą presją.

Przyjrzyjmy się historii tej części ludu izraelskiego, która przeżyła najazd Nabukadnezara na Jerozolimę w roku 587 pCh.

Do niewoli trafili tez wtedy Ananiasz, Michael i Azariasz oraz Daniel.

I wtedy pojawiła się presja:

  1. Niewola - zaszczyty
Dan. 1:1-16
1. Trzeciego roku panowania Jojakima, króla judzkiego, nadciągnął Nebukadnesar, król babiloński, do Jeruzalemu i obległ je.
2. A Pan wydał w jego ręce Jojakima, króla judzkiego, i część naczyń domu Bożego; on zaś sprowadził je do ziemi Szinear, do domu swojego boga, a naczynia wniósł do skarbca swojego boga.
3. I rozkazał król Aszpenazowi, przełożonemu nad sługami dworskimi, sprowadzić niektórych spośród synów izraelskich z królewskiego i szlachetnego rodu,
4. Młodzieńców bez jakiejkolwiek wady, pięknych z wyglądu, uzdolnionych do wszelkiej wiedzy, obdarzonych bystrym rozumem, pojętnych do nauki i dlatego sposobnych do pełnienia służby w pałacu królewskim. Miał ich też nauczyć pisma i języka chaldejskiego.
5. Król wyznaczył im dzienne utrzymanie ze stołu królewskiego oraz wino, które sam pijał; miano ich wychowywać trzy lata, po czym mieli iść na służbę do króla.
6. Wśród nich byli także z synów judzkich: Daniel, Ananiasz, Miszael i Azariasz,
7. Którym przełożony nad sługami dworskimi dał inne imiona: Daniela nazwał Baltazarem, Ananiasza - Szadrachem, Miszaela - Meszachem, a Azariasza - Abed-Negem.
8. Lecz Daniel postanowił nie kalać się potrawami ze stołu królewskiego ani winem, które król pijał. Prosił więc przełożonego nad sługami dworskimi, by mógł się ustrzec splamienia.
9. A Bóg zjednał Danielowi łaskę i miłosierdzie przełożonego nad sługami dworskimi.
10. Przełożony nad sługami dworskimi rzekł do Daniela: Boję się, że król, mój pan, który wam wyznaczył pokarm i napój, zauważy, że wasze twarze są chudsze niż młodzieńców w waszym wieku i narazicie moją głowę na niebezpieczeństwo u króla.
11. Wtedy Daniel rzekł do nadzorcy, którego przełożony nad sługami dworskimi ustanowił nad Danielem, Ananiaszem, Miszaelem i Azariaszem:
12. Zrób próbę ze swoimi sługami przez dziesięć dni. Niech nam dadzą jarzyn do jedzenia i wody do picia,
13. Potem przypatrzysz się nam, jak wyglądamy i jak wyglądają młodzieńcy, którzy jadają pokarm ze stołu królewskiego i według tego, co zobaczysz, postąpisz ze swoimi sługami.
14. I wysłuchał ich prośby, i zrobił z nimi próbę przez dziesięć dni.
15. A po upływie dziesięciu dni okazało się, że lepiej wyglądali i byli tężsi na ciele niż wszyscy młodzieńcy, którzy jadali pokarm ze stołu królewskiego.
16. Dlatego nadzorca odstawiał ich pokarm i wino, które mieli pić, i podawał im jarzyny.
(BW)

Bóg ich uhonorował zanim doszło do bezpośredniej konfrontacji.

Lecz zaraz potem pojawiła się kolejna presja:

  1. Poddać się - spróbować wyłożyć królowi sen

Dan. 2:16-19,24-28
16. Na to Daniel poszedł i prosił króla, aby mu dał czas na wyłożenie królowi snu.
17. Potem pobiegł Daniel do domu i opowiedział tę rzecz swoim towarzyszom: Ananiaszowi, Miszaelowi i Azariaszowi,
18. Aby wybłagali u Boga niebios miłosierdzie z powodu tej tajemnicy, by nie stracono Daniela i jego towarzyszy wraz z pozostałymi magami babilońskimi.
19. Wtedy Danielowi została objawiona w nocnym widzeniu tajemnica, za co Daniel wysławiał Boga niebios.
    ...
24. Potem Daniel udał się do Ariocha, któremu król polecił stracić magów babilońskich, i tak rzekł do niego: Nie wytracaj magów babilońskich! Wprowadź mnie do króla, a ja wyłożę królowi sen.
25. Wtedy Arioch śpiesznie wprowadził Daniela do króla i tak rzekł do niego: Znalazłem męża wśród wygnańców judzkich, który wyłoży królowi sen.
26. I odezwał się król, i rzekł do Daniela, którego imię było Baltazar: Czy rzeczywiście możesz mi opowiedzieć sen, który miałem, i wyłożyć go?
27. Daniel odpowiedział królowi tymi słowy: Tajemnicy, o którą pyta król, nie mogą wyjawić królowi ani magowie, ani wróżbici, ani czarownicy, ani astrolodzy.
28. Jest jednak Bóg na niebie, który objawia tajemnice i wyjawia królowi Nebukadnesarowi, co się stanie w przyszłych dniach. A twój sen i twoje widzenie, które ci przeszły przez głowę, są takie:
(BW)
Dan. 2:46-49
46. Wtedy król Nebukadnesar padł na swoją twarz i oddał cześć Danielowi; i rozkazał złożyć mu ofiary z pokarmów i kadzidlane.
47. Potem odezwał się król i rzekł do Daniela: Zaprawdę wasz Bóg jest Bogiem bogów i Panem królów. On objawia tajemnice; gdyż ty mogłeś odsłonić tę tajemnicę.
48. Potem wyniósł król Daniela na wysokie stanowisko, hojnie go obdarował i powołał go na namiestnika całej prowincji babilońskiej i na naczelnego zwierzchnika wszystkich magów babilońskich.
49. Lecz Daniel wyprosił u króla, aby zarząd prowincji babilońskiej powierzył Szadrachowi, Meszachowi i Abed-Negowi. A Daniel pozostał na dworze królewskim.
(BW)

Odwaga i zuchwałość była znaczna, ale Bóg był z Danielem i sprawił przychylność w sercu króla Nabukadnezara.

Jednak wokół króla było wielu doradców, którym nie podobały się zaszczyty, jakich doświadczali Żydzi w Babilonii. Za ich sprawą wzniesiono posąg.

I prawdziwa presja pojawiła się dopiero wtedy:

  1. Ugiąć się pod przemocą (nic wielkiego, to tylko pokłon jakiemuś posągowi) - okazać jawny bunt i stracić życie

Dan 3 - historia o buncie wobec kłaniania się złotemu posągowi, który wzniósł Nabukadnezar

Cechy narastającej presji:

  1. Wybierasz między pokusą wygody a tym co dla ciebie ważne (osobiście Boga jeszcze w tym nie ma, jest tylko "wiara w Niego")
  2. Wybierasz między biernym poddaniem a tym co prawdziwe (pojawia się Bóg, który pomaga w wypełnieniu zadania)
  3. Wybierasz między ugięciem się przed przemocą a tym (KIM), kto jest najbliższy Twojemu sercu (presja jest tak wielka, że nie słyszysz ani nie widzisz Boga, a On osobiście interweniuje)

Dlatego musisz wiedzieć, co jest dla ciebie ważne, co uznajesz za prawdziwe i kogo kochasz ponad własne życie. Wtedy zachowasz siłę i wytrwałość do wytrwania pod presją.