Co jest głównym problemem wierzących dzisiaj? To samo, co kiedyś. Niewiara. Paradoks? Rzeczywistość po prostu…
Jan. 20:24-29
24. A Tomasz, jeden z dwunastu, zwany Bliźniakiem, nie był z nimi, gdy przyszedł Jezus.
25. Powiedzieli mu tedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś im rzekł: Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę.
26. A po ośmiu dniach znowu byli w domu uczniowie jego i Tomasz z nimi. I przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte, i stanął pośród nich, i rzekł: Pokój wam!
27. Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz.
28. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.
29. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
(BW)
Wiara to delikatna materia. Trąci fanatyzmem, naiwnością, łatwowiernością, dziecinnością, nieracjonalnością.
To o tyle dziwne, że ci, którzy mówią, że trudno uwierzyć, że na przykład świat i człowiek został stworzony przez zewnętrzną istotę, wierzą, że powstał z nieożywionych związków na drodze ewolucji. Nie widzą tym samym, że hołdują teorii znacznie słabiej udowodnionej niż teoria kreacjonizmu.
Dlaczego ludzie mają problem z wiarą? Bo się boją. Boją się konsekwencji wiary, boją się odpowiedzialności, która może się z nią wiązać, boją się, że się rozczarują tym, w co (lub w kogo) uwierzyli, boją się swojego (lub cudzego, ale i tak – fałszywego) obrazu tego, co może stać się potem.
Jeżeli zmagasz się z takimi wątpliwościami – to są dla ciebie dwie nowiny. Najpierw trudna: jesteś skazany na życie wiarą, czy tego chcesz, czy nie. Nie sprawdzisz wszystkiego sam, nie udowodnisz wszystkiego, musisz komuś lub czemuś zaufać. A teraz ta przyjemniejsza: istnieją przekonujące wskazówki do tego, aby dać wiarę Prawdzie, a nie mrzonkom, aby pójść za głosem godnym zaufania, a nie pozwolić się zwieźć.
Czy chcesz, czy nie – świat niewidzialny istnieje. Został stworzony przez Boga tak samo, jak to, co widzimy. Najważniejsze jest w tym jednak to, że On doskonale wie, że mamy problem z życiem tym, co niewidzialne tak, jakbyśmy to widzieli. Dlatego tak dużo miejsca poświęca temu w Biblii.
2 Kor. 5:7
7. Gdyż w wierze, a nie w oglądaniu pielgrzymujemy.
(BW)
Jan. 1:18
18. Boga nikt nigdy nie widział.
(BW)
2 Moj. 33:23
23. A gdy usunę dłoń moją, ujrzysz mnie z tyłu, oblicza mojego oglądać nie można.
(BW)
Jan. 4:24
24. Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.
(BW)
Czym zatem jest wiara? Niewiele rzeczy posiada w Biblii tak czytelną definicję:
Hebr. 11:1
1. A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.
(BW)
Hebr. 11:6
6. Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.
(BW)
Hebr. 11:27
27. … (Mojżesz) trzymał się bowiem tego, który jest niewidzialny, jak gdyby go widział.
(BW)
Dlaczego to takie istotne? Ponieważ …
…to, co widzialne, jest doczesne, a to, co niewidzialne, jest wieczne.
(BW) 2 Kor. 4:18
Czy zatem Bóg skazał nas na życie w niepewności, domysłach i spekulacjach? Czy jest mu obojętne, czy „prawidłowo” wierzymy? Gdyby tak było nie przysyłałby Jezusa. On Boga objawił, On jest Jego obrazem, kto Jego zobaczył zobaczył i Ojca
Jan. 1:18
18. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
(BW)
Kol. 1:15
15. On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,
(BW)
Kol. 1:16
16. Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.
(BW)
Jan. 14:9
9. Odpowiedział mu Jezus: Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?
(BW)